W dobie wszechobecnego pracoholizmu spotykane jest niemalże w każdej dziedzinie zawodowej, choć najbardziej narażone nań są osoby, których praca zawodowa wiąże się z ciągłym kontaktem z drugim człowiekiem potrzebującym pomocy, wsparcia lub opieki, czyli lekarze, pielęgniarki, psychologowie, pracownicy socjalni, nauczyciele. Obejmuje i zaburza wszystkie sfery funkcjonowania: intelektualną, emocjonalną i fizyczną. Osoba dotknięta nim czuje się wyczerpana, zmęczona, bezproduktywna, odczuwa lęk przed kontaktami z innymi ludźmi, jest zniechęcona, oschła, alienuje się i odczuwa bezsens dalszych działaniach zawodowych, a wszystko to z powodu trudnej sytuacji pracy, pracy nie dającej zadowolenia lub nadmiernie obciążającej emocjonalnie. Mowa o syndromie wypalenia zawodowego (burnout). Badacze definiują to zjawisko jako psychologiczny zespół wyczerpania emocjonalnego, depersonalizacji i obniżonego poczucia dokonań osobistych i zgodni są co do tego, że obok czynników wpływających na jego rozwój wynikających z sytuacji pracy, ważne są też czynniki podmiotowe, wynikające z konstrukcji psychicznej osoby, jej osobowości. Obraz siebie jest kluczową składową osobowości i obejmuje cechy i schematy reagowania, które osoba uważa za swoje. W obrębie ich znajdują się potrzeby psychiczne, popędy, emocje, wyznawane wartości, postawy, obraz własnego ciała i zdolności. Obraz ten rozwija się w ciągu całego życia człowieka. Pełni funkcje: stabilizującą, integrującą i regulacyjną wpływając w ten sposób znacząco na nasze funkcjonowanie. Fluktuuje pod wpływem ważnych zdarzeń i doświadczeń osoby oraz stanów, w których się znajduje. Podjęto badania dotyczące wzajemnych powiązań między obrazem siebie i syndromem burnout. Przeprowadzono je na grupie nauczycieli. Badani testem ACL pytani byli o to, jacy byli, kiedy zaczynali pracę, jacy są i jacy chcieliby być. Otrzymane wyniki pozwoliły na wysunięcie wniosku, że wzajemny związek obrazu siebie i syndromu wypalenia zawodowego jest istotny. Sądzono, że obraz siebie znacząco wpływa na szybkość wypalania się. Okazało się jednak, że retrospektywne obrazy siebie nauczycieli wypalonych i niewypalonych były bardzo do siebie podobne. Nauczyciele z obu grup z chwilą rozpoczynania pracy w szkole posiadali podobne zasoby, kompetencje interpersonalne i kondycję psychiczną. Pozwala to na wykluczenie bezpośredniego wpływu postrzegania siebie na tempo wypalania się. Potwierdziło się natomiast założenie, że to syndrom wypalenia zawodowego stymuluje rozwój i zmiany w postrzeganiu własnego ja. Struktura obrazu siebie realnego u nauczycieli wypalonych odbiega znacząco od obserwowanej u pedagogów niewypalonych. Ogólnie można powiedzieć, że obraz ten jest bardziej negatywny. Osoby wypalone postrzegają siebie jako znudzone, łatwo ulegające agresji i skłonne do obrażania się. Opisują siebie jako mało skuteczne, mało przedsiębiorcze i wytrwale, niezbyt sumienne. Istotnie niższe wydaje się być u nich twórcze radzenie sobie z rzeczywistością Skarżą się na trudności w kontaktach interpersonalnych, tendencję do komplikowania swoich relacji, mniejsze zaufanie do siebie. Prawdopodobnie dotkliwie odczuwają swoje trudności. Toczący ich syndrom wypalenia sprawia, że czują się gorsze, są mniej odporne na stres i presję społeczną, bywają krytykanckie i uparte, ale może to być formą obrony. W porównaniu z osobami niewypalonymi opisują się też jako mniej opiekuńcze i wspierające i mniej nastawione na niesienie pomocy, w większym stopniu są natomiast gotowi na przyjmowanie pomocy i porad od innych, co świadczy o narastającym egoizmie, ale także ogromnej potrzebie wsparcia. Źródła różnic należy upatrywać w rozwijającym się syndromie, ponieważ inne czynniki takie jak atmosfera i warunki pracy, stres pracy, oczekiwania itd. są w stosunku do obu grup nauczycieli jednakowe. Zwrócono uwagę, że w obrazie siebie osób wypalonych uwypuklają się wszystkie te cechy, które wysoko korelują z emocjonalnym wyczerpaniem, depersonalizacją i brakiem satysfakcji zawodowej, czyli podstawowymi wymiarami wypalenia. Pod wpływem omawianego syndromu zmienia się także zapatrywanie na ideał siebie. Dążenia i wyobrażenia na temat tego, jakim chciałoby się być są nieco odmienne u osób wypalonych i niewypalonych i sugerują inne potrzeby w zakresie dalszego osobowościowego i psychicznego wzrostu, co ujawnia się w różnicach w obrazie idealnym badanych osób. Można wnioskować, że osoby wypalone zawodowo zdają sobie sprawę, że ich funkcjonowanie zostało w znacznym stopniu zaburzone. Chciałyby zmian, które niosą ze sobą poprawę w tym zakresie. Osoby wypalone w odróżnieniu od osób z grupy kontrolnej chciałyby wykazywać większą stateczność, lepszy osąd i mniejszą impulsywność. W większym stopniu niż osoby niewypalone wydają się poszukiwać obiektywności, racjonalności, większej kontroli impulsów, zdyscyplinowania i pilności. Chciałyby być typem logicznego i przewidującego intelektualisty. Mają też większą potrzebę niż badani z grupy kontrolnej zmniejszenia uwagi, jaka jest na nich kierowana. Analizy pozwoliły na postawienie pytania czy te zmiany nie oscylują w kierunku bycia wzorcowym nauczycielem. Preferowane przez pedagogów cechy: rozwaga, czujność, dobry osąd, stanowczość, racjonalność, dyscyplina, pilność, zrównoważenie i logika w działaniu to sztandarowe cechy nauczyciela. Niepokojące jest, iż silne dążenie do posiadania tych cech może zrodzić frustrację i w konsekwencji doprowadzić do pogłębienia się zespołu burnout. Badania pozwoliły na wykazanie szeregu różnic w obrazach siebie u nauczycieli wypalonych i niewypalonych zawodowo. Brak jest wcześniejszych doniesień na temat wzajemnych relacji obrazu siebie i syndromu wypalenia zawodowego. W pewnym sensie są to badania nowatorskie, ponieważ dotychczasowe doniesienia jedynie anonsowały taki związek i potrzebę przeprowadzenia powyższych analiz. Z punktu widzenia praktyki uzyskane informacje mogłyby i powinny zostać wykorzystane w konstruowaniu programów terapeutycznych, które oprócz uczenia technik zmniejszania stresu w pracy, poprawy jej organizacji i stwarzania sieci wsparcia powinny także wzmacniać zasoby jednostki w tym między innymi pomagać poznawać siebie, rozpoznawać własne motywy, emocje i dążenia.

Katarzyna Rzepińska