Gdy wybiła godzina 9.00, dnia 25 czerwca dzieci ze świetlicy na Targowej 59, Targowej 15, młodzież biorąca udział w Programie Arsenał Warszawa oraz osoby starsze z Akademii Twórczej Aktywności i Złotego Wieku pojechali na wycieczkę do Skansenu w miejscowości Gościniec-Wiecha.

W czasie drogi dzieci śpiewały piosenki osobom z ATA i odwrotnie. Program wycieczki przewidywał bardzo wiele atrakcji zarówno dla dużych i małych. Gdy tylko dojechaliśmy na miejsce, przywitała nas Pani przewodnik i zaprosiła na mały poczęstunek. Gdy posililiśmy się po podróży, rozpoczęliśmy zwiedzanie.

Jako pierwszy punkt wycieczki obraliśmy miejsce pracy kowala – kuźnię. Tam mieliśmy możliwość zobaczenia jak wykuwa się podkowy dla koni oraz poznaliśmy różnorodne narzędzia przydatne kowalowi w pracy. Oglądaliśmy także różne wyroby kowalstwa artystycznego.

Jedną z większych dla dzieci atrakcji była przejażdżka wozem zaprzęgniętym w konie. W czasie „konnej” wycieczki zwiedziliśmy okolice skansenu, a woźnicy umilaliśmy czas naszym śpiewem. Na pożegnanie dzieci odśpiewały panu woźnicy „Sto lat”.

Następnie udaliśmy się do dawnego gospodarstwa. Domy znajdujące się na posesji umalowane były na niebiesko, co symbolizowało, iż mieszkają tam panny na wydaniu. Mieliśmy również możliwość ich zwiedzenia, zapoznania się z rekwizytami wykorzystywanymi w ówczesnych czasach. Obok znajdowały się pomieszczenia gospodarcze – stodoła, obora, kurnik oraz serownia (do przechowywania świeżo wyrobionych serów).

Kolejnym punktem jednodniowej wyprawy była piesza wycieczka na polane, gdzie znajdowały się młyńskie wiatraki. Pani przewodnik zapoznała nas z budową i funkcjonowaniem holenderskiego i wodnego wiatraka. Dużym zaskoczeniem był fakt, że dawniej lekcje odbywały się w górnej części wodnego młyna. Było to małe pomieszczenie wyposażone w drewniane ławki. Dowiedzieliśmy się, że uczniowie nie nosili podręczników a jedynie drewnianą tabliczkę.

W wolnej chwili udaliśmy się do zagrody, w której znajdowały się kozy, kucyki i gęsi. Dzieci miały możliwość nakarmienia ich, co sprawiło im wiele radości J. Resztę czasu wolnego spędziliśmy na placu zabaw. Chłopcy grali w piłkę nożną, wspinali się po drabinie, ścigali się w wydrążonym pniu drzewa a dziewczynki huśtały się na huśtawkach.

Około godziny 13.30 wszyscy poszliśmy na ognisko. Każdy mógł upiec sobie kiełbaskę, zasmakować robionego przez gospodarzy chleba ze smalcem, sałatek i pysznego soku. Kiedy wygasało ognisko, organizator zaprosił wszystkich „do pociągu”, który ruszył na salę taneczną – w ten sposób rozpoczęła się wspólna zabawa. Zarówno starsi jak i młodsi tańczyli w rytmach disco. Na zakończenie biesiadowania cała wycieczka zatańczyła słynną „Makarenę” i udaliśmy się do autokaru.

Wycieczka nie tylko poszerzyła naszą wiedzę o historii i kulturze przodków, ale także stworzyła niezapomnianą atmosferę sprzyjającą integracji pokoleń.

Uczestniczka wycieczki, Dorota